stare lata
-
Tarzymiechy4.09.20024.09.2002Jaka jest etymologia nazwy wsi Tarzymiechy? W dokumencie z 1419 r. zapisano je jako Tharszmechi. Wiadomo mi, że ok. XV w. były jedną z wiosek Rusi Czerwonej, takich jak Borów, Piaski, Dworzyska, zamieszkiwanych przez drobną szlachę gniazdową (Borowscy h. Luba, Piaseccy h. Zabawa, Dworzyccy h. /brak/) – Tarzymieskich h. /brak/.
Dziękuję – z poważaniem – E. Zając -
wielkopolskie nazwy miejscowe7.01.20107.01.2010Dzień dobry!
W jaki sposób określić, skąd pochodzą nazwy miejscowości: Glesno, Klawek, Komorowo, Rzęskowo i Żelazno? Znajdują się one w województwie wielkopolskim, powiecie pilskim, w gm. Wyrzysk. Szukałam odpowiedzi w różnych słownikach etymologicznych (także nazw miejscowych), jednak bez skutku. Może Państwo pomogą mi znaleźć właściwy trop? Byłabym bardzo wdzięczna.
Życzę spokojnych świąt Bożego Narodzenia i szczęścia w nadchodzącym 2010 roku. Anna P. -
współmałżonek13.12.200713.12.2007Wyraz współmałżonek kojarzy mi się ze wspólnym małżonkiem, a więc dzielonym z kimś. Czy mój sposób rozumowania jest logiczny, czy też nie?
-
x czy ks przed końcówką?6.12.20026.12.2002Chciałbym zapytać o pewne niekonsekwencje pojawiające się w waszych odpowiedziach dotyczących odmiany nazwisk zakończonych na -x. W odpowiedzi zatytułowanej Cezex… czytamy: „Po drugie zaś, inne słowa zakończone literą x, w szczególności nazwiska, nadal trzeba odmieniać po staremu, np. Rex, Rexa, Rexowi, Rexem, ale Reksie (przykład przytoczony w komunikatach Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN, nr 2 z 2001 roku)”. Natomiast w odpowiedzi Lex Pani K. Sobolewska radzi odmieniać nazwisko Hendrix – Hendriksa. Jak więc należy odmieniać nazwiska zakończone na -x?
-
zaciążyć
13.01.202413.01.2024Czy (w dialogu w książce) można napisać zaciążyć z znaczeniu 'zajść w ciążę'?
-
zbieg nawiasów5.12.20075.12.2007Czy jest błędem bezpośrednie sąsiedztwo fragmentów wyodrębnianych nawiasami? Np. „urodzony w 1953 r. w Madison (stan Missouri) (niektóre źródła podają rok 1955) wynalazca amerykański”.
-
zderzak w zderzak27.04.200927.04.2009Witam,
ostatnio wśród moich znajomych rozgorzała dyskusja o znaczeniu wyrażenia zderzak w zderzak. Część optuje za 'obok siebie', analogicznie do łeb w łeb, inni natomiast uważają, że to 'jeden za drugim'. Ma to według mnie większy sens, m.in. przez fakt, że na drodze dużo cenniejsza jest informacja, iż ktoś jedzie tuż za nami i łatwo o kolizję, niż to, że ktoś jedzie innym pasem z podobną prędkością.
Bardzo proszę o rozstrzygnięcie nurtującego mnie problemu.
Pozdrawiam serdecznie.